Status aplikanta

Nadal pozostaje nieuregulowana kwestia statusu osoby, która ukończyła aplikację, przystąpiła do egzaminu radcowskiego lub adwokackiego, ale nie uzyskała jeszcze tytułu radcy prawnego.

Niestety jest to problem, o którym mówi się od dawna. Pomimo licznych obietnic na razie nie ma co liczyć na to, że sytuacja „aplikantów” ulegnie zmianie. Wprawdzie Sąd Najwyższy wydał stosowne postanowienie, które miała ułatwić życie aplikanom, jednak w praktyce nie jest one akceptowana przez wszystkie Sądy.

Poniżej Postanowienie Sądu Najwyższego i link do Stanowiska Ośrodka Badań, Studiów i Legislacji Krajowej Rady Radców Prawnych, które dotyczą statusu aplikanta.

Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2012 r., sygn. akt I PK 185/11

Uwzględniając jedynie część przepisów ustawy z 1982 r. o radcach prawnych można dojść do wniosku, że ustawodawca odszedł od stworzenia konstrukcji ram czasowych statusu aplikanta, który byłby związany z okresem szkolenia. Celem takiego działania było wzmocnienie grupy osób świadczących pomoc prawną pod kontrolą samorządu radcowskiego, czyli osób, które skończyły aplikację radcowską, a nie zostały jeszcze radcami prawnymi. Bez znaczenia pozostaje okres, jaki upłynął od chwili zakończenia szkolenia, które zostaje potwierdzone otrzymanym zaświadczeniem o ukończeniu aplikacji. Zaświadczenie takie w żaden sposób nie wpływa na status aplikanta, a jego przedłożenie jest jedynie formalnym wymogiem dającym możliwości przystąpienia do egzaminu radcowskiego. Podobnie na status aplikanta nie wpływają niepomyślne próby zdania egzaminu zawodowego, wobec ustawowej możliwości wielokrotnego podejścia do egzaminu radcowskiego. Zakończenie aplikacji, a nawet utrzymanie negatywnego egzaminu radcowskiego nie stanowi podstawy do skreślenia z listy aplikantów radcowskich, chyba że nastąpi to w trybie prawem przewidzianym.

Stanowisko Ośrodka Badań, Studiów i Legislacji Krajowej Rady Radców Prawnych:

status aplikanta

SN: wezwanie do próby ugodowej jako wezwanie do zapłaty

Sąd Najwyższy uznał, że w pewnych okolicznościach wezwanie do próby ugodowej może być traktowane jak wezwanie do zapłaty. Skutkiem powyższego jest możliwość naliczania odsetek od momentu wezwania do próby ugodowej.

Warunkiem potraktowania wezwania do próby ugodowej jak wezwania do zapłaty jest wskazanie w wezwaniu do próby ugodowej konkretnej kwoty roszczenia i tytułu okoliczności faktycznych.

Streszczenie sprawy, której dotyczyło orzeczenie Sądu Najwyższego można znaleźć TUTAJ

Wyrok SN Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, sygn. akt I PK 20/14

SN: pismo zawierające uzupełnienie braków formalnych apelacji doręcza Sąd

Sąd Najwyższy w uchwale w składzie 3 sędziów odpowiedział na pytanie “czy przepis art. 132 § 1[1] k.p.c. dotyczy również wniesienia przez radcę prawnego pisma procesowego zawierającego uzupełnienie braków formalnych apelacji?”

Zdaniem Sądu Najwyższego “przepis art. 132 § 1[1] k.p.c. dotyczy również wniesionego przez pełnomocnika odpisu pisma procesowego zawierającego uzupełnienie braków formalnych apelacji”.

Co to oznacza w praktyce? Pismo zawierające uzupełnienie braków formalnych apelacji wnosi się do Sądu wraz z odpisami dla strony przeciwnej. Czyli schemat działania jest taki sam jak przy wnoszeniu apelacji.

Podstawa prawna: art. 132 § 1[1] k.p.c.

Art. 132. § 1. W toku sprawy adwokat, radca prawny, rzecznik patentowy oraz radca Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa doręczają sobie nawzajem bezpośrednio odpisy pism procesowych z załącznikami. Do pisma procesowego wniesionego do sądu dołącza się dowód doręczenia drugiej stronie odpisu albo dowód jego wysłania przesyłką poleconą. Pisma, do których nie dołączono dowodu doręczenia albo dowodu wysłania przesyłką poleconą, podlegają zwrotowi bez wzywania do usunięcia tego braku.

§ 1[1]. Przepis § 1 nie dotyczy wniesienia pozwu wzajemnego, apelacji, skargi kasacyjnej, zażalenia, sprzeciwu od wyroku zaocznego, sprzeciwu od nakazu zapłaty, zarzutów od nakazu zapłaty, wniosku o zabezpieczenie powództwa, skargi o wznowienie postępowania, skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia i skargi na orzeczenia referendarza sądowego, które należy złożyć w sądzie z odpisami dla strony przeciwnej.

Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2014 r., sygn. akt III CZP 47/14

Uznanie dziecka za granicą – jak to zrobić?

Okazuje się, że uznanie dziecka za granicą, wbrew powszechnym opiniom nie jest trudne. Zasadniczo wystarczą tylko odpowiednie dokumenty oraz obecność obojga rodziców. Należy jednak pamiętać, że w odniesieniu do dziecka będącego obywatelem polskim, zastosowanie mają polskie przepisy prawne. Wynika to wprost z art. 55 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 2011 r. Prawo prywatne międzynarodowe, który stanowi, że:

„Ustalenie i zaprzeczenie pochodzenia dziecka podlegają prawu ojczystemu dziecka z chwili jego urodzenia”

W prawie polskim istnieją trzy sposoby ustalenia ojcostwa:

1/ domniemanie pochodzenia dziecka od męża matki – dotyczy to dzieci urodzonych w małżeństwie – art. 62 § 1 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego,

2/ ustalenie ojcostwa przez sąd – art. 72 § 1 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego,

3/ uznanie dziecka przez ojca przed Kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego – art. 73 § 1 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego.

W ostatnim przypadku uznanie ojcostwa może nastąpić również przed polskim konsulem lub osobą wyznaczoną do wykonywania funkcji konsula, jeżeli uznanie dotyczy dziecka, którego oboje rodzice albo jedno z nich są obywatelami polskimi – art. 73 § 4 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego.

Jakie dokumenty są niezbędne do uznania dziecka za granicą?

Przede wszystkim są to dokumenty stwierdzające tożsamość rodziców (dowód osobisty, paszport) oraz odpis zupełny aktu urodzenia dziecka. Niezbędne jest osobiste stawiennictwo rodziców, gdyż oboje muszą złożyć oświadczenie o uznaniu ojcostwa. W przypadku odmowy przyjęcia oświadczeń koniecznych do uznania ojcostwa przez konsula pozostaje jedynie ustalenie ojcostwa przez sąd.

Ojcostwo można uznać w stosunku do dziecka:

1/ poczętego,

2/ urodzonego (do 18 roku życia),

3/ zmarłego przed osiągnięciem pełnoletniości – w ciągu 6 miesięcy od dnia, w którym mężczyzna składający oświadczenie o uznaniu dowiedział się o śmierci dziecka, nie później jednak niż do dnia, w którym dziecko osiągnęłoby pełnoletniość.

A co z nazwiskiem?

Tu rodzice powinny złożyć stosowne oświadczenie co do nazwiska dziecka. Dziecko może nosić nazwisko jednego z rodziców albo nazwisko utworzone przez połączenie nazwiska matki z nazwiskiem ojca dziecka.